znowu intymnie...

Dzisiaj żegnam się z moim studenckim miastem- TORUNIEM. W związku z tym, że żyłam na dwa mieszkania a co za tym idzie-2 łazienki spodziewajcie się w tym miesiącu chyba mojego największego żużycia miesiąca.

W moim rodzinnym domu do higieny intymnej stosowałam  dobrze Wam znany produkt- emulsję do higieny intymnej INTIMEA dostępną wyłącznie w biedronce. Z tego co się orientuje to zostało zmienione opakowanie bądź zamieniona została wersja.

Cena: 2,99

Pojemność: 300 ml

Opakowanie:

 

Mała plastikowa buteleczka o pojemności 300 ml, Trudno kontrolować ile produktu nam zostało, ale zawsze można przyłożyć buteleczkę pod żarówkę :)

Co mówi nam producent?

 Skład i sposób użycia

 Otwieranie:

 typu klik

 Inne informacje:

Producent : PHARMA-C-FOOD Sp. z o.o  KLIK <- na tej stronie możecie sprawdzić producenta po kodzie kreskowym

NA początku obawiałam się używać produktu za 2,99 zł. Jednak za pojemność 300 ml to mogłam zaryzykować. Czy się zawiodłam? Nie. Emulsja łagodnie myła i nie podrażniała miejsc intymnych, dobrze się pieniła (SLS na drugim miejscu w składzie). Konsystencja: biała, kremowa, która z czasem stała się glutowata a przez to mało wydajna.

Ilość zużych opakowań: 1
od kiedy używam: 6 miesięcy
czy kupię ponownie? tak, ale inną wersję

a Wy co o nim sądzicie? Używałyście go kiedyś?

Katka91