niedziela, 1 września 2013

Co mi przybyło w sierpniu...

Robienie zbiorczego postu będzie chyba najlepszym rozwiązaniem:) Dzisiaj 1 września, który już mnie od trzych lat nie straszy, bo zaczynam rok akademicki 1 października. Czeka mnie jeszcze przeprowadzka z rzeczami i znowu życie na dwa mieszkania i dwie łazienki :) Notkę o zakupach robiłam dokładnie miesiąc temu: KLIK  i myślę, że co miesiąc będą się pojawiać takie zbiorcze posty:) Dzisiaj krótkie podsumowanie tego, co mi jeszcze przybyło w sierpniu:
 W Rossmannie z aktualnej gazetki:
-plastry do depilacji ISANA (nowa wersja, ktorej nie miałam, starą chyba juz wycofali)
-płatki kosmetyczne Lilibe, których nigdy nie używałam
-krem do twarzy z AA 18+, dorwałam go "w cenie na do widzenia" i nie mogłam się optrzeć, żeby go nie kupić :)
Biedronka, sezon na kompletowanie wyprawki szkolnej(u mnie akademickiej) trwa dla mnie wystarczyło dokupić dwa zeszyty oraz zestaw silikonowych portmonetek/etui za 2,99 zł
Z gazetki urodowej skusiłam się na:
-chusteczki dezodorujące, o których słyszałam dobre opinie
-peelingi od Joanny
-zestaw szamponów od Nivei


Dodatkowo oworzyli u mnie Biedronkę po remoncie i powyższe żele były za 2,99 zł za sztukę i skusiłam się na wersję HAPPY, którą już kiedyś miałam oraz SOFT.

Czas na kompletowanie wyprawki studenckiej rozpoczęty...

Katka91

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuje za każdy napisany komentarz. Wasze opinie sa dla mnie bardzo ważne.

Kasia :)